Prowadzę obecnie w bibliotece szkolenie zakończone testem wiedzy. Jednym z pytań, które wzbudza najwięcej emocji, dotyczy właśnie tego, czy imię i nazwisko lub adres e-mail są danymi osobowymi. Oczywiście można argumentować, że „Jan Nowak” to bardzo popularne imię i nazwisko, a adres e-mail typu [email protected] nie identyfikuje jednoznacznie konkretnej osoby. Jednak w praktyce – zwłaszcza w kontekście działalności biblioteki – zarówno imię i nazwisko, jak i adres e-mail mogą pozwalać na zidentyfikowanie użytkownika. Tym samym spełniają definicję danych osobowych w rozumieniu RODO. Przykładowo: nawet jeśli imię i nazwisko są powszechne, w połączeniu z informacją o uczestnictwie w konkretnym wydarzeniu bibliotecznym (np. zapis na warsztaty lub udział w konkursie), pozwalają na identyfikację konkretnej osoby. A więc – stanowią dane osobowe. Zgodnie z polityką bezpieczeństwa danych osobowych przyjętą w naszej bibliotece, przetwarzanie takich danych – w tym ich publikacja – wymaga zgody użytkownika. Opublikowanie na stronie internetowej informacji, że „Jan Nowak wygrał konkurs”, bez uprzedniej zgody, mogłoby zostać uznane za naruszenie przepisów RODO – nawet jeśli nazwisko jest popularne. Czy istnieją oficjalne wytyczne w tej sprawie?