Artykuł 8 kp stanowi, że nie można czynić ze swego prawa użytku, który byłby sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony. Przepis ten jest furtką, która w wyjątkowych sytuacjach umożliwia zwolnienie pracownika, który jest chroniony. Na przykład 8 kp może wyłączyć moc prawną art. 32 ust. 1 pkt 1 ustawy o związkach zawodowych, który. Ten przepis z kolei stanowi, że „Pracodawca bez zgody zarządu zakładowej organizacji związkowej nie może wypowiedzieć ani rozwiązać stosunku pracy z imiennie wskazanym uchwałą zarządu jego członkiem lub z innym pracownikiem będącym członkiem danej zakładowej organizacji związkowej, upoważnionym do reprezentowania tej organizacji wobec pracodawcy albo organu lub osoby dokonującej za pracodawcę czynności w sprawach z zakresu prawa pracy”.
Art. 8 kp jest wyjątkowo bardzo rzadko stosowanym przepisem. Sądy stawiają wymagają wykazania przez pracodawcę przekonującego i precyzyjnego uzasadnienia nadużycia prawa do ochrony przez pracownika. Pracownicy będącej członkiem związku zawodowego nie można przypisać nasilenia złej woli i stopnia winy lub naruszenia jakichkolwiek obowiązków pracowniczych, gdy powołuje się na swoje prawa związkowe. Nie jest też takim nadużyciem sytuacja, gdy powodem nieobecności w pracy jest choroba pracownika.
Dnia 15 stycznia 2015 r. zapadł wyrok Sądu Okręgowego w Legnicy (sygn. akt V Pa 171/14), który jest przykładem niewłaściwego zastosowania przez sąd pierwszej instancji art. 8 kp do rozstrzygnięcia sporu o prawidłowość zwolnienia pracownicy szkoły i biblioteki. Była ona zatrudniona jako nauczyciel-bibliotekarz i pomimo bycia członkiem związku zawodowego została z tej pracy zwolniona. Przed sądem zwolniona pracownica powoływała się m.in. na art. 13 ust. 6 ustawy o bibliotekach wskazując, że pracodawca w efekcie połączenia biblioteki szkolnej z biblioteką miejską zmniejszył ilość godzin pracy nauczyciela bibliotekarza do jednej tygodniowo, jednocześnie powierzając obsługę biblioteki szkolnej w dalszym niezbędnym zakresie pracownikom biblioteki miejskiej. Było to zdaniem zwolnionej obejście przepisów prawa i stworzenie pretekstu do rozwiązania z nią umowy o pracę. Sąd rejonowy przyznał, że pracodawca naruszył art.32 ustawy o związkach zawodowych, dokonując wypowiedzenia bez zgody organizacji związkowej. Jednak uznał żądanie przywrócenia do pracy za niezasadne ze względu na klauzulę zasad współżycia społecznego. Sąd powołał się właśnie na art. 8 kp. Sąd I instancji uznał za uzasadnione wypowiedzenie powódce umowy o pracę w sytuacji gdy jej etat został zredukowany do jednej godziny tygodniowo, a powódka przez długi czas przebywała na zwolnieniu lekarskim, nie podejmując w ogóle pracy na nowych warunkach. Stąd, w ocenie sądu, zasadnym było zasądzenie stosownego odszkodowania w miejsce żądanego przywrócenia do pracy.
Sprawa trafiła aż do Sądu Najwyższego. Ten uznał, że nie można zastosować art. 8 kp (wyrok z 14 października 2014 r., sygn. akt II PK 293/13) SN zwrócił uwagę, iż zastosowanie konstrukcji z art. 8 kp stanowiącej wyjątek od nadrzędnej reguły wzmożonej ochrony trwałości stosunku pracy funkcyjnych działaczy związkowych, wymaga przekonującego wykazania konieczności zastosowania tego wyjątku. Powództwo pracownika szczególnie chronionego oparte na zarzucie braku zgody związku zawodowego na rozwiązanie z nim umowy o pracę może być uwzględnione nawet wtedy, gdy pracownik dopuścił się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych. Za oddaleniem powództwa o przywrócenie do pracy i ewentualnie zasądzeniem odszkodowania zawsze muszą przemawiać szczególne względy. Sąd Najwyższy uznał, że w rozpatrywanej sprawie tak nie było – zmiany organizacyjne u pracodawcy doprowadziły do ograniczenia etatu nauczyciela-bibliotekarza, lecz z tego względu nie można odmówić powódce przywrócenia do pracy.
Stosując się do wskazówek Sądu Najwyższego, 15 stycznia 2015 r. Sąd Okręgowy w Legnicy (sygn. akt V Pa 171/14) stwierdził:„Powódka działała w granicach obowiązującego prawa korzystając ze swych uprawnień związanych z ochroną zdrowia. Jej postawa nie była nieetyczna wprawdzie Sąd Najwyższy uznał za dopuszczalne przyjęcie za sprzeczną ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa przywrócenia do pracy próbę uczynienia z tego prawa użytku, w sytuacji gdy zainteresowany nie może ze względów zdrowotnych wykonywać obowiązków na danym stanowisku, jednak w stanie faktycznym sprawy toczącej się pod sygnaturą II PK 132/11 chodziło o działacza związkowego, który przez cztery lata z niewielkimi przerwami nie świadczył pracy korzystając ze zwolnień lekarskich, w tym czasie aktywnie oddawał się działalności politycznej i społecznej (radny, ławnik sądowy), a długotrwała niezdolność do pracy stanowiła przyczynę rozwiązania umowy, toteż wyrażona teza nie przystaje do okoliczności rozpatrywanej sprawy”.
prawnik, specjalizuje się w prawie gospodarczym i podatkach, współpracuje z Kancelarią welsyng.pl w Warszawie
Wiedza i Praktyka Sp. z o.o.
ul. Łotewska 9a
03-918 Warszawa